Jak i o czym pisać i mówić – blog marketera
Nie od razu staniesz się mistrzem weny i ogromnym naczyniem na cisnące się na świat słowa, zdania i akapity. Pierwsze 2 a może nawet 4 tygodnie będą upływać pod znakiem ciągłego zmuszania się i wątpienia w sens. Ale mniej więcej pod koniec tego okresu powinna być widoczna wyraźna poprawa. Twój umysł wejdzie w nawyk, o którym piszę powyżej i później, jeśli już będzie pojawiać się jakiś problem, to raczej odwrotny – będziesz się zastanawiać, czy można pisać tak dużo i tak często, jak byś chciał.