Przestań być pracownikiem – zostań usługodawcą

Spis Treści

Przestań być pracownikiem - zostań usługodawcą
Przestań być pracownikiem – zostań usługodawcą

Personal branding – Twoja marka osobista.

Chciałbym dzisiaj porozmawiać z Tobą na temat tego, jak Twoje myśli o sobie wpływają na Twoją postawę wobec Twojej pracy. Dlatego zachęcam Cię – zostań usługodawcą.

Ilekroć znajdziesz chwilę na zastanowienie się nad swoimi działaniami, zawsze dojdziesz do wniosku, że to, co robisz jest efektem Twojego myślenia. Mam nadzieję, że dzięki temu, czego się tutaj ode mnie dowiadujesz, eliminujesz złe nawyki i myśli, które im towarzyszą i zastępujesz je pozytywnymi.

Że zmienia się również sposób, w jaki patrzysz na siebie i wyceniasz sam siebie. Aby zmienić swój status, aby stać się osobą zamożną, potrzebujesz wewnętrznego przekonania, że Twoja wartość jako człowieka osiąga poziom, do jakiego chcesz dojść ze swoim bogactwem materialnym.

Listen to „Odcinek 011 – Przestań być pracownikiem, zacznij być usługodawcą” on Spreaker.

Jaki wewnątrz, taki na zewnątrz.

Aby wytłumaczyć, o co mi chodzi, posłużę się przykładem z zupełnie innej branży.
Częstym problemem ludzi, którzy się odchudzają jest fakt, że mentalnie cały czas widzą siebie jako osobę otyłą. Nie stworzyli i nie zaakceptowali w sobie swojego obrazu jako szczupłego, zdrowego, dobrze odżywiającego się i aktywnego fizycznie człowieka. Dlatego po okresie chwilowego i rzekomego sukcesu, szybko wracają do poprzednich rozmiarów i wagi.

Z tego samego powodu tak często ludzie, którzy wygrali na loterii, szybko tracą cały wygrany majątek. Nie wytworzyli w sobie nawyków, umiejętności i przekonań ludzi bogatych. Szybko wrócili do poprzedniego poziomu zamożności.

 

Aby pomóc Ci zmienić swoją samoocenę, chciałbym przekonać Cię do pewnej myśli:
bez względu na to, kto zleca przelewy z Twoją wypłatą, to Ty jesteś swoim pracodawcą. Zostań usługodawcą dla innych.

Jesteś samozatrudnionym – sam sobie szefem

Nieważne, jaki jest Twój formalny status – prowadzisz firmę, czy nie – jesteś samozatrudnionym.
Wynika z tego mnóstwo bardzo ciekawych konsekwencji – pełnisz w swojej jednoosobowej firmie mnóstwo ważnych i odpowiedzialnych funkcji:
– jesteś szefem i dyrektorem strategicznym – to Twoja wizja decyduje o kierunku rozwoju twojej osobistej firmy i szerzej – twojej osobistej marki

– kierujesz marketingiem – tworzysz i pielęgnujesz relacje ze wszystkimi partnerami i klientami

– nadzorujesz dział Public Relations – kontaktujesz się z ludźmi, którzy wysyłają twój pozytywny lub negatywny obraz w świat

– prowadzisz sprzedaż – pozyskujesz, utrzymujesz i obsługujesz swoich klientów, którzy twoje usługi i Ciebie polecają (lub nie polecają) innym ludziom.

A o relacjach nie zapomnij, bo biada…

Wszystkie funkcje w twojej osobistej firmie zależą w największym stopniu od twoich zdolności komunikowania się ze światem. Możesz być genialnym fizykiem, wspaniałym muzykiem, fenomenalnym odkrywcą – dopóki nie przekażesz wiadomości na ten temat ludziom wokół ciebie – nie zaistniejesz nawet w ich świadomości. Musisz zbudować system połączeń ze światem zewnętrznym, aby doświadczył on twojej wyjątkowości. To jakość i ilość relacji ze światem zewnętrznym będą w największym stopniu decydować o tym, kto i jak bardzo będzie chciał skorzystać z twoich talentów i zdolności.

Jeśli przyjmiesz ten tok rozumowania i weźmiesz na siebie pełną odpowiedzialność za swoją firmę (dalej pozostańmy w tej metaforze), szybko zauważysz, jak zmienia się stosunek świata do ciebie i do tego, co robisz.

Jeśli przyjmiesz ten tok myślenia – twój szef przestanie być twoim szefem (bo ty nim jesteś) i stanie się twoim klientem. Będzie płacił ci za usługi, które twoja firma świadczy dla niego, wykonując prace sekretarskie, budowlane, menedżerskie, czy jakiekolwiek inne.

Czy jesteś marką, którą wybrałbyś dla siebie?

Sam wiesz, dlaczego ty nosisz buty i ubrania konkretnej firmy, kupujesz sprzęt agd i rtv, telefon i komputer. Robisz to dlatego, że uważasz, że ta firma oferuje wyjątkową jakość i bardzo dba o swoich klientów.

Czy ty również w ten sposób traktujesz swoich klientów i zawsze dbasz o dostarczanie im produktu lub usługi najwyższej możliwej jakości? Czy dbasz o to, aby update’ować swoje oprogramowanie, gdy zmieniają się wymogi rynku, Czy dbasz o to, by prezentować się dobrze i być dla swojego klienta powodem do dumy? Jesteś najlepszym lekarzem ze wszystkich lekarzy, których znasz? Najlepszym prawnikiem, kierowcą, matką?

Inna rola – inna rozmowa

Zauważ, jak bardzo przy takim podejściu zmieni się twoje zachowanie w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej. Kiedy będziesz traktował swojego potencjalnego pracodawcę jak swojego klienta, nagle zrozumiesz, że nic ci się nie należy z uwagi na twoje cechy (bo przecież wiesz, że nie cechy produktu są ważne, ale korzyści, które niesie, prawda?

Twoje wykształcenie, liczba lat praktyki, umiejętności – to tylko twoje cechy. A ty – pragnąc sprzedać swojemu klientowi swój produkt – siebie – chcesz mu zaprezentować korzyści, które odniesie dzięki zatrudnieniu Cię. To na tobie spoczywa obowiązek wskazania, jak poprawi się jakość życia i pracy twojego klienta, gdy zdecyduje się nim stać.
Przy takim podejściu zrozumiesz też, dlaczego tak źle widziane przez pracodawców jest pytanie – “ile będę zarabiał?” Świadczy ono o braku zrozumienia dla właściwej relacji, jaka powinna panować w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej. Klient, któremu oferujesz swoją usługę i produkt, zainteresowany jest jaki zysk jego firma uzyska dzięki przyjęciu twojej oferty. To z tego zysku powstanie twoja wypłata i dzięki niemu klient będzie zainteresowany twoimi usługami.

Dlatego w czasie rozmowy kwalifikacyjnej – zadawaj pytania, rozpoznawaj problemy potencjalnego klienta i szukaj możliwych sposobów ich rozwiązania.

– Czy chciałby Pan, aby wasi klienci byli obsługiwani przez osobę pozytywnie nastawioną, kulturalną i fachową?

– Czy zależy Panu na tym, by klienci w waszej firmie czuli się doceniani i traktowani tak, by ciągle wracali?
– Czy przypadkiem nie ma pan problemu w znalezieniu ludzi, którzy podchodziliby do pracy z panem, jakby to była ich firma i dbali o swoją pracę w ten sposób?

– To są właśnie korzyści, które odniesie Pan, korzystając z moich usług…

Jak myślisz, jakie wrażenie zrobisz na swoim rozmówcy zadając mu takie pytania i zapewniając go, że jesteś właśnie takim człowiekiem?

Czy kiedykolwiek podchodziłeś do rozmowy kwalifikacyjnej z takim nastawieniem? Czy wiesz, dlaczego ciągle powtarzam – „zostań usługodawcą”?

Podsumowanie

Nawet jeśli w tej chwili masz pracę i nie myślałeś o jej zmianie, zawsze traktuj ją w opisany powyżej sposób. Dzięki temu twoje akcje na rynku pracy będą rosły i choć nie będziesz aktywnie szukał zatrudnienia, informacje o tobie i twoim nastawieniu będą się rozchodzić i nie zdziw się, że to praca zacznie szukać ciebie.

Każda praca jest autoportretem osoby, która ją wykonała” – Vince Lombardi

Czy za każdym razem możesz bez wahania podpisać się pod swoimi dziełami?