Większość ludzi działających biznesowo wie, że trzeba być obecnym, ale nie wie, czego nie należy robić na Facebooku. Z obecnością sprawa jest jasna. Pomyśl, co sądzisz o firmie, której nie możesz tam znaleźć… Że niezbyt poważnie traktuje swoich klientów – prawda? Jednak samo posiadanie konta na Facebooku nie jest wystarczające. Potrzebna jest jeszcze wiedza o czym pisać w postach, jak często to robić, czy i jak reagować na hejterskie komentarze itp.
Ogrom możliwości daje też dużo okazji do popełniania błędów. Na szczęście – większość z nich można naprawić. Żeby jednak naprawiać je skutecznie, trzeba najpierw umieć oddzielać ziarno od plew i wiedzieć, które działania są błędne.
Czego nie robić na Facebooku – najczęściej popełniane błędy:
1. Tworzenie profilu prywatnego zamiast strony firmowej (tzw. fanpage’a).
Wydaje się oczywiste, ale wciąż wiele osób (wbrew zaleceniom FB) prowadzi swój biznes na swoim profilu prywatnym, co prowadzi do przeróżnych negatywnych zjawisk (o których będzie jeszcze sporo w innych punktach). Pamiętaj – profile są dla ludzi prywatnych, fanpage są dla firm i biznesów
2. Brak reakcji na komentarze i wpisy na fanpage’u
Wszystko, co robimy, robimy dla ludzi – nasza działalność w social mediach jest tego naturalną konsekwencją. Bez względu na to, czym się zajmujesz, powyższe zdanie zawsze Cię dotyczy. Istotą FB i wszystkich mediów społecznościowych, są działania społecznościowe.
Ignorowanie komentarzy i innych reakcji Twoich fanów jest zachowaniem wysoce niewłaściwym. To tak, jakbyś mówił do nich – “nie obchodzi mnie, co macie do powiedzenia, ważny jest dla mnie tylko mój biznes”. Jeśli kusi Cię, by uniemożliwić gościom zostawianie komentarzy i publikowanie wpisów, zastanów się, czy w ogóle rozumiesz ideę tworzenia społeczności.
3. Ignorowanie negatywnych reakcji
“Co robić, jeśli będą narzekać? Co robić, z hejterami i trollami?”
Nie powstrzymasz ludzi przed negatywnymi reakcjami na Twoje poczynania. Ale jest coś, co możesz zrobić. Tym czymś jest właściwe reagowanie. W spokojny i wyważony sposób, który pokazuje Twój szacunek dla ludzi. Jeśli reakcje są prawdziwe – przyznaj się do błędu i znajdź sposób na rekompensatę szkód. Jeśli są nieprawdziwe i krzywdzące – przedstaw swoje stanowisko. To, jak reagujesz na krytykę jest dla ludzi ważniejsze, niż to, jak reagujesz na pochwały.
4. Publikowanie samych zdjęć
Zdjęcia są obecnie najsłabiej propagowanym przez Facebook rodzajem treści. Dodawaj zawsze jakiś opis zawartości zdjęcia, otaguj ludzi, którzy są na nim widoczni. Dzięki temu wpis będzie ciekawszy i skuteczniej będzie się rozprzestrzeniał.
5. Zbyt długie wpisy
Wiadomo, że masz wiele do przekazania. Jednak do edukowania i przekazywania informacji lepiej nadaje się blog lub serwis internetowy Twojej firmy. Na FB tylko informuj, że taki wpis się pojawił
6. Źle dopasowane wymiary zdjęć
Zamazane, rozpikselowane zdjęcia, które straszą widzów, na pewno nie są tym, co chcesz osiągnąć. Zapoznaj się z artykułem z tego linku, aby poznać (i stosować) właściwe wymiary wszystkich grafik, które publikujesz na Facebooku.
7. Tworzenie linkowych pułapek
Kiedy publikujesz jakiś link, facebook sprawdza, jak długo Twój gość pozostaje na stronie, na którą go wysłałeś. Jeśli szybko wróci, oznacza to, że nie znalazł tam spodziewanych treści i artykuł z tym linkiem nie będzie tak często pokazywany w aktualnościach (jak to niektórzy mówią – Facebook obetnie Ci zasięg).
Dlatego uważnie linkuj w swoich postach. Zwracaj uwagę na to, czy kierujesz ludzi w miejsca, które stanowią dobry kolejny krok na ścieżce ich poszukiwań.
8. Odpowiadanie z niewłaściwego konta
Zanim opublikujesz odpowiedź na komentarz lub wpis gościa, upewnij się, że odpowiadasz z właściwego konta. O ile na profilu prywatnym możesz odpowiadać tylko, jako osoba prywatna, o tyle na fanpage’u możesz odpowiadać również jako strona. Pomyłka oczywiście nie będzie stanowić wielkiego problemu, ale może wprowadzić nieco zamieszania.
9. Posiadanie drugiego profilu – takiego wiesz – dla celów biznesowych 😉
Regulamin Facebooka jasno zakazuje posiadania dwóch profili prywatnych. Ryzyko związane z możliwością zamknięcia obu kont, gdy ktoś “życzliwy” doniesie na Ciebie powinno być wystarczająco zniechęcającą wizją. Są jednak również inne powody, aby ograniczyć się do jednego konta. Bo przecież prawdopodobnie nie masz wystarczająco dużo czasu, aby zapewnić dość dobrych treści na dwa konta. Które konto będziesz pokazywać swoim znajomych, którzy podejmą z Tobą współpracę? Jak często będziesz się zastanawiać, gdzie postawić granicę między treściami, które nadają się na jeden bądź na drugi profil. Pomyśl, czy znasz kogoś, kto osiągnął sukces w biznesowej działalności w mediach, kto posługiwał się dwoma profilami?
Jeśli chodzi o fanpage, możesz ich mieć dowolną ilość, ale tutaj też wskazany jest umiar. Masz czasu tyle, ile masz – więcej mieć nie będziesz. Lepiej jest prowadzić dobrze jedną stronę, niż kilka “byle jak”.
Podsumowanie
Idź prostą ścieżką. Nie kombinuj. Myśl o możliwościach, jakie daje Ci facebook (i inne media) i korzystaj z nich tak, by przynosiły korzyść Tobie i Twoim odbiorcom. Wszelkie próby manipulowania treściami i ludźmi zemszczą się i przyniosą stratę. A dobrą opinię i markę buduje się długo (o budowaniu własnej marki możesz przeczytać tutaj) – ale trudno jest je odzyskać.