Każdy chce odnieść sukces, ale tylko nieliczni osiągają swoje cele.
Czy kiedykolwiek zadałeś sobie pytanie – “dlaczego?”
Czy twój mózg na pewno jest twoim sojusznikiem?
Ludzie sukcesu są uczciwi, okazują wdzięczność, wyciągają wnioski z porażek, mają wizję i wysoką inteligencję emocjonalną. Być może jednak zdziwisz się, gdy się dowiesz, że te cechy nie są wystarczającym elementami sukcesu. Według badań neurobiologów ludzie mogą w odpowiedni sposób kierować pracą swojego mózgu, aby dzięki niemu osiągać swoje życiowe cele i marzenia.
Mózg jest wybitnie ważnym elementem organizmu, ponieważ kontroluje różne funkcje, takie jak krążenie, ruch, regulacja temperatury, procesy nerwowe. Zarządza magazynowaniem informacji, które napotykasz w swoim życiu. Innymi słowy, twój mózg to centrum kontroli Twojego ciała.
Ale to ten sam mózg zniechęca cię do wysiłku, zachęca do dłuższego snu i wypoczynku, podsuwa myśl o słodyczach.
Niestety – twój mózg często ma inny cel na uwadze, niż twoje dobro i osiągnięcie przez ciebie sukcesu. Twój mózg jest zaprogramowany na przetrwanie.
Na szczęście możesz wpłynąć na jego działanie tak, by skłonić go do współpracy. Aby móc myśleć szybciej i reagować w bardziej korzystny sposób. Neurobiologia sukcesu bada funkcjonowanie ludzkiego mózgu w trzech różnych obszarach:
- Twór siatkowaty (RAS)
- System zarządzania neuroprzekażnikami i endorfinami
- Twoja pamięć
Wiadomo, że nie każdy jest ekspertem naukowym, zatem postaram się wyjaśnić, czego dotyczą te obszary i jak możesz je podkręcić, aby działały bardziej na Twoją korzyść
1. Twór siatkowaty (RAS)
Jest jednym z najważniejszych funkcjonalnie części twojego mózgu. Znajduje się w rdzeniu pnia mózgu, gdzie łączy się z rdzeniem kręgowym, którego funkcją jest zarządzanie rozpoznawaniem i filtrowaniem prawie 8 milionów bitów informacji wymienianych między świadomym i podświadomym umysłem.
Oznacza to, że RAS eliminuje informacje, których nie potrzebujesz i cokolwiek przejdzie filtr RAS, ostatecznie dotrze do mózgu, w którym zamieni się w świadome emocje, myśli lub jedno i drugie.
Ruben Gonzalez (amerykański naukowiec i autor) stwierdza, że mózg jest rzeczywiście Centrum Zarządzania Myśleniem, ale odpowiada tylko na wiadomości przepuszczone przez RAS. Można porównać RAS do Google gdzie możesz wpisać słowo kluczowe i wszystko, czym nie jesteś zainteresowany zostanie odfiltrowane.
Wiadomości, które przechodzą przez RAS, to te ważne dla Ciebie. Na przykład, jeśli przygotowujesz się do oficjalnego wystąpienia, twój RAS będzie przepuszczał myśli, zasoby i narzędzia, które mogą sprawić, że twoja prezentacja odniesie sukces.
Według Gonzaleza gdy wszystkie Twoje cele i marzenia są na pierwszym miejscu, trudniej jest Twojej podświadomości pracować i docierać do nich. Jeśli chcesz odnosić sukcesy i robić różnicę w życiu, zapisuj swoje cele codziennie, najlepiej codziennie rano, wizualizuj swój zamierzony wynik i na koniec afirmuj, że osiągniesz swoje cele bez względu na wszystko. W ten sposób, będziesz w dobrej pozycji, aby skoncentrować swoją podświadomość na rzeczach, które są najważniejsze dla ciebie.
2. Dopamina i inne substancje
Zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego czujesz się tak dobrze, kiedy zrobisz coś dobrze?
Otóż – dzieje się tak dlatego, że dostajesz nagrodę w postaci porcji dopaminy. To właśnie sukces jest swoistym spustem wyzwalającym wydzielanie tego neuroprzekaźnika. Dlatego tak wiele prawdy jest w tym, gdy ktoś mówi, że “jest uzależniony od sukcesu”.
Niestety – dopamina wydzielana jest również pod wpływem zjedzenia czegoś smacznego (to właśnie dopamina odpowiedzialna jest za pojawiające się wtedy uczucie przyjemności) oraz (jeszcze bardziej niestety) – pod wpływem spożycia alkoholu.
Można jednak prowokować mózg do wysyłania impulsów uwalniających dopaminę i w ten sposób uzyskiwać silniejszą motywację do działania.
Najprostszym sposobem jest mądre układanie planu dnia. Im szybciej w twoim rozkładzie pojawi się coś, co możesz ukończyć i odtrąbić fanfary zwycięstwa, tym szybciej mózg nagrodzi cię i w ten sposób zwiększy twoją motywację do wykonania kolejnego zadania.
Czyżby zatem teoria rozpoczynania dnia od “zjedzenia żaby”, czyli najtrudniejszej rzeczy nie była słuszna?
No cóż – z punktu widzenia neurobiologii – nie.
Oczywiście – każdy człowiek jest inny i funkcjonuje inaczej. Dlatego zachęcam cię do spróbowania tego, co najlepiej działa dla ciebie. Dla mnie powolne rozkręcanie działa skuteczniej i obserwuję u siebie większą efektywność, gdy zaczynam od drobnych sukcesów.
Dlatego właśnie zaczynam dzień od afirmacji a później przechodzę do treningu fizycznego. W ten sposób uwolnione zostają do mojego krwiobiegu endorfiny.
Są to substancje, za pomocą których organizm osłabia odczucie bólu i redukuje zmęczenie. Endorfiny działają nieco inaczej niż dopamina ale również mogą wywołać swoiste uzależnienie. To dlatego tak wielu biegaczy czy rowerzystów nie potrafi zrezygnować z regularnego treningu. Często mniejsze znaczenie ma dla nich rosnąca kondycja fizyczna niż poczucie euforii, które pojawia się wraz ze zmęczeniem.
Jeśli więc rozpoczniesz dzień właściwie – od pozytywnego zaprogramowania swojego umysłu i aktywności fizycznej a następnie przejdziesz do wykonywania zadań o rosnącym stopniu trudności – twoja efektywność może być znacznie wyższa. Spróbuj – warto!
3. Pamięć i wspomnienia
Ostatnią aktywnością neurobiologiczną, do której chcę cię zachęcić, jest hackowanie swojej pamięci. Jak pokazują wielokrotnie przeprowadzone badania – wiele rzeczy, zdarzeń i sytuacji, które “pamiętamy”, w rzeczywistości nie miało miejsca lub odbyły się inaczej, niż myślimy. Często budujemy swoją pamięć z klocków dostarczanych nam przez ludzi z naszego otoczenia i nieświadomie modyfikujemy to, co rzeczywiście znajdowało się w pamięci pierwotnie.
W ten sposób tworzymy historie uzasadniające różne nasze fobie:
- boję się psów, bo jak byłem mały, to mnie ugryzł wilczur
- nie umiem pływać, bo jak byłem mały, to się topiłem i unikam kontaktu z wodą
- nie lubię blondynek, bo w dzieciństwie miałem nianię blondynkę, która mnie biła.
I tak dalej. Bardzo wiele z tych opowieści w dużej mierze mija się z prawdą.
A gdyby tak.. wykorzystać tę ułomność pamięci i zacząć ją świadomie modyfikować?
Napisz na kartce nowy scenariusz, który będzie wzmacniał twoje motywacje i zamierzenia.
Wprowadź do swojej pamięci sytuacje, które pomogą ci uwierzyć w twoje zdolności w różnych dziedzinach i zmienią twoje ograniczające przekonania, które dotychczas blokowały twoją zdolność odniesienia sukcesu.
Podsumowanie
To tylko 3 spośród wielu przeróżnych technik hackowania, czyli przestrajania sposobu w jaki funkcjonuje twój mózg. Dzięki nim możesz świadomie wpłynąć na swoje możliwości i zmienić swojego często sabotującego twoje działania sceptycznie nastawionego wroga, w oddanego i wspomagającego cię przyjaciela.