Jak Zostać Dobrym Mówcą…
Chcesz być skutecznym mówcą?
Pewnie tak
W przeciwnym razie siedziałbyś teraz w barze albo śledził niezwykłe losy niezwykle niezwykłego bohatera jednego z tysięcy niezwykłych seriali. Na pewno nie czytałbyś artykułu o tym, jak zostać dobrym mówcą 🙂
Jak wiesz – jestem copywriterem, takim prawie-pisarzem.
Wiesz, ile jest kroków do stania się dobrym pisarzem?
Setki. Na szczęście wszystkie takie same: pisać, pisać, pisać…
Tak samo jest z publicznym przemawianiem.
Żeby zostać dobrym mówcą, trzeba przemawiać.
Tylko, że wstydzić się za nieudolne pisanie można w ciszy swojej pracowni.
A za nieudolne przemawianie publiczne, trzeba się wstydzić publicznie.
A może jest inna droga?
Może można jakoś obejść ten proces wystawiania się na odstrzał, kiedy jeszcze nie jesteś na poziomie, na którym chciałbyś być?
Jest. I zaraz ci go zdradzę.
Powtórzenia myślowe.
Metoda, którą stosują setki i tysiące mistrzów w wielu dziedzinach.
Powtórzenia myślowe wykorzystują pewną nieudolność ludzkiej podświadomości.
Co jest ci potrzebne, abyś odniósł sukces? Pozytywne doświadczenie.
Co buduje sceniczną pewność siebie zawodowca? Bagaż pełen sukcesów.
I w tym momencie mam dla ciebie świetną wiadomość:
Możesz przekonać swoją podświadomość, że odniosłeś mnóstwo sukcesów a dzisiaj odniesiesz kolejny, bo po prostu jesteś świetny.
A jak?
A tak:
Przygotuj swoją mowę. Bez opanowanej mowy ani rusz.
Stań przed lustrem i zacznij mówić. Ale w trakcie mówienia wizualizuj:
Stoisz przed ogromną publicznością.
Cisza jak makiem zasiał. Wszystkie oczy wpatrzone w ciebie. Śledzą każdy twój ruch. Jeśli nawet bezsensownie podniesiesz jedną rękę do góry, wszyscy na nią patrzą. Spijają słowa z twoich ust. Czujesz niecierpliwość. Tak bardzo chcą dowiedzieć się wszystkiego, co masz do przekazania. Czujesz, że możesz sterować ich napięciem. Śmieją się wtedy, kiedy powinni. Zamierają, gdy wstrzymujesz oddech.
Dochodzisz do końca. Rozbrzmiewają gromkie brawa. Pełen sukces.
A teraz uwolnij to wydarzenie. To nie była żadna próba. To było naprawdę. Naprawdę odniosłeś sukces, a jutro odniesiesz kolejny. Jeśli będziesz ćwiczyć codziennie, dla swojej podświadomości będziesz zawodowcem.
Na zakończenie krótka scenka:
Dwie osoby wychodzą na scenę. Obydwie wygłaszają mowę. Jak to jest, że jedna schodzi jako zwycięzca. Druga ponosi dotkliwą porażkę.
Dlaczego tak się stało? Jaka jest między nimi różnica?
Przegrany przygotowywał się do wydarzenia myśląc o tym, czego się boi. Jak spektakularną porażkę poniósł poprzednim razem. Dokładnie pamięta, jak był zakłopotany, zdenerwowany. Za jakiego nieudacznika się uważał. Wychodzi… i dostaje to, do czego się przygotował.
Zwycięzca wybiera inną drogę. Wspomina sukces. Jak wiesz – ten sukces wcale nie musi być prawdziwy. I zwycięzca też dostaje to, do czego się przygotował.
Ważne jest to, że to ty decydujesz, czy będziesz zwycięzcą czy przegranym.
Jeszcze ważniejsze jest, że decydujesz o tym, zanim jeszcze wyjdziesz na scenę.