Prokrastynacja. Jak walczyć z odwlekaniem…

Spis Treści

Sposoby na odwlekanie

Jak walczyć z odwlekaniem? To jeden z tych tematów, o których nigdy nie będzie się mówić wystarczająco dużo. Nie znam człowieka, który niczego nie odkłada. To fakt – nie zarzut. Nie znam człowieka, który nie chciałby nauczyć się, jak walczyć z odwlekaniem. To fakt – nie pochwała 🙂
To tkwi w każdym z nas bardzo głęboko:
Zrobisz to później.
Przeczytasz później tę trudną książkę.
Nauczysz się francuskiego później.
Z jakiegoś powodu, zawsze przeceniasz swoją przyszłą zdolność zrobienia rzeczy, których teraz z jakiegoś powodu nie chce ci się zrobić. Przeceniasz również umiejętność tego przyszłego siebie do pokonania skłonności do odwlekania.
Zastanów się – jeśli teraz nie umiesz poradzić sobie z odwlekaniem, dlaczego uważasz, że w przyszłości będziesz umieć?

prokrastynacja - jak walczyć z odwlekaniem
prokrastynacja – jak walczyć z odwlekaniem

Jak walczyć z odwlekaniem? Dlaczego odwlekamy?

Zebrałem kilka głównych przyczyn odwlekania. Aby zwalczyć problem, musisz najpierw uznać, że go masz. Następnie zorientować się, z czego on wynika. Zobacz na moją listę przyczyn:

1 – Bo oczekujemy natychmiastowej gratyfikacji.

Polegiwanie na kanapie jest przyjemniejsze (w tej chwili) niż przebieżka (nawet krótka). Przeglądanie facebooka jest łatwiejsze (w tej chwili) niż przeczytanie książki o marketingu. Przeglądanie maili jest mniej wymagające, niż napisanie artykułu, który od wczoraj leży nietknięty na twardym dysku komputera. Zjedzenie czekolady jest przyjemniejsze (teraz) niż pomidora i papryki.

2 – Bo obawiamy się czegoś.

Odkładasz na później napisanie tego rozdziału, bo nie jesteś pewien, czy wnioski, które w nim podajesz, przypadną do gustu czytelnikowi. Nie zrobisz czegoś, bo nie chcesz wyjść na głupka lub ignoranta.
Zwykle boimy się nieznanego, czegoś, co ma większą władzę nad naszą wyobraźnią, czego dotąd nie zaznaliśmy i nie wiemy, czego się spodziewać. Obawa lub lęk przed zrobieniem czegoś zwiększa szansę odłożenia tego na później. Bo może coś się stanie i nie trzeba będzie tego robić, albo zniknie przyczyna strachu.

3 – Bo łatwiej odwlec niż zrobić, jeśli nie ma natychmiastowych konsekwencji niezrobienia.

Gdy byłeś uczniem i nauczyciel stał nad tobą i czekał, aż zrobisz zadanie – wiadomo – musiałeś je zrobić. Ale to samo zadanie jako zadanie domowe? Można zrobić trochę później, bo teraz mecz w telewizji, albo kolega zaprasza do zabawy. Jutro dostaniesz pałkę, ale to przecież dopiero jutro. Teraz nie czuć jutrzejszych problemów, czuć dzisiejszą radość. Więc oglądasz filmy z pieskami zamiast przerobić formułę w tym ostatnim skoroszycie Excela. Bo klient dopiero jutro przyjdzie i nawet jak będzie niezadowolony, to przecież dopiero jutro.

4 – Bo przeceniamy swoje przyszłe nastawienie.

Jak długa jest twoja lista zaplanowanych na przyszłość działań? Bardzo? Ogromnie? Niemożliwie?
Wiem, wiem – planujesz swoją przyszłość i dlatego eksportujesz do niej wszystko, czym mógłbyś się zająć już teraz. Masz mnóstwo doświadczeń wskazujących, że w przyszłości (która w międzyczasie stała się przeszłością) wcale nie zająłeś się tym, co sobie zaplanowałeś. Nie przeszkadza ci to jednak ciągle wysyłać kolejne zadania w przyszłość i udawać, że jutro na pewno się tym zajmiesz.

Jak walczyć z odwlekaniem? Cztery mocne rozwiązania

prokrastynacja - zmiana nastawienia
prokrastynacja – zmiana nastawienia

1 – Zatrzymaj się i pomyśl.

Jeśli pozwalasz, aby powyższym myślom ciągle siedzieć w twojej głowie i nawet nie zdajesz sobie sprawy z ich obecności – odwlekasz działania. Zatrzymaj się więc i przyjrzyj się im. Przysłuchaj się temu wewnętrznemu dialogowi, który toczy się w twojej głowie, a zauważysz, że te myśli nie przynoszą niczego dobrego. Natychmiastowa gratyfikacja w postaci leniwego polegiwania, zajadania się śmieciowym żarciem doprowadzą do problemów w przyszłości. Lęki zwykle są wyolbrzymione i nie powinny w rzeczywistości stanowić dla ciebie żadnej przeszkody. Brak negatywnych konsekwencji w tej chwili nie oznacza ich braku w ogóle, a twoje jutrzejsze wcielenie wcale nie będzie mniej skłonne do odkładania niż dzisiejsze.
Pomyśl więc o tym, co powinieneś zrobić i zajmij się tym już teraz. Poniższe strategie ci pomogą, ale start jest najważniejszy.

2 – Ciesz się procesem.

Obawiasz się czegoś – więc to odkładasz. A gdybyś nauczył się czerpać z tego przyjemność? Czy w dalszym ciągu nie chciałbyś tego robić? Wejdź głębiej w samo działanie i rozkoszuj się każdym jego elementem. Na przykład: jeśli masz iść biegać, nie myśl o wysiłku i pocie, które czekają Cię na bieżni. Załóż buty i ciesz się samym wiązaniem sznurowadeł i uczuciem ich dopasowania się do kształtu twoich stóp. Skoncentruj się na otwieraniu drzwi, zimnym dotyku klamki w twojej dłoni. Wsłuchaj się w zgrzyt klucza w zamku zamykanych drzwi. Rozgrzewka, powolny bieg lub szybki marsz – wsłuchaj się w oddech, w jego narastające tempo i zwiększającą się objętość. Rośnie tempo twojego biegu, zmieniają się widoki, które masz przed oczami. Kolejne drzewa, kamienie, przez które trzeba przeskoczyć, nachylona gałąź, pod którą trzeba się uchylić.
Możesz w ten sposób postępować z każdą wykonywaną czynnością. Zmywaniem naczyń, myciem samochodu, pisaniem artykułu. Nie myśl o przyszłości – zanurz się w teraźniejszości – rozkoszuj się chwilą obecną. Naucz się czerpać z niej przyjemność. A gdy tak się stanie, przestaniesz odkładać tę przyjemność na później.

3 – Wymyśl sposób kontrolowania postępów.

Jeśli nie ma szefa, który patrzyłby na to, co robimy i sprawdzałby efekty – pojawia się skłonność do zwalniania tempa. Dlatego ustal wokół siebie “środowisko wolne od odwlekania” – znajdź kogoś, kto będzie Cię nadzorował. Na przykład ja w tym celu dołączyłem do marketingowej grupy prowadzonej przez Raya Higdona (https://rayhigdon.com) i co tydzień przesyłam informację o moich działaniach i o ich efektach. Podobnie postępuję z moimi działaniami w innych kategoriach – np. raportuję swoje treningi biegowe w aplikacji flow.polar.com
Oczywiście – możesz znaleźć dowolny inny sposób. Możesz poprosić swoich przyjaciół i im wysyłać raport ze swoich działań. Możesz publikować codzienne albo cotygodniowe raporty video, w których możesz ogłaszać swoje postępy. Pamiętaj – celem nie jest informowanie innych, tylko kontrolowanie własnych postępów.

4 – Zablokuj swoje przyszłe ja.

Twoje przyszłe ja jest równie skłonne do odwlekania jak ty teraz. Zablokuj je więc. Niestety – kroki muszą być stanowcze. Zrezygnuj z abonamentu Netflix, odłącz kablówkę, ustal zasady ograniczonego dostępu do Internetu. Oczywiście – podobnie postępuj w sprawach pozornie bardziej odległych: opróżnij lodówkę z przekąsek i różnych łakoci, po które zwykle biegasz (zdecydowanie zbyt często). Zrób wszystko, co konieczne, aby utrudnić lub wręcz uniemożliwić sobie przyszłe odkładanie. A przynajmniej wszystko, co konieczne, aby zmusić swoje przyszłe ja do zatrzymania się i pomyślenia (zgodnie z pierwszym punktem porad).

Jak walczyć z odwlekaniem? Zmiana nastawienia

Trzeba powiedzieć o trzech innych sprawach związanych z odwlekaniem:

1 – Rób to, co cię ekscytuje.

Jeśli robisz to, co lubisz robić, nie będziesz zbyt skory do odkładania tego. Skup się na przyczynach, które sprawiają, że lubisz to robić, zamiast na tym, co w tej pracy wymaga wysiłku, jest związane z czymś nieprzyjemnym, albo stresuje cię. Dzięki zmianie nastawienia przestaniesz odwlekać.

2 – Odwlekaj produktywnie

Jeśli już musisz odłożyć zrobienie czegoś, zrób w tym czasie coś innego. Nie załączaj serialu i nie patrz na pieski. Zrób coś ważnego. Posprzątaj. Przeczytaj książkę.

3 – Czasem odkładanie jest OK.

Nie mam zamiaru być hipokrytą. Oczywiście, że też odkładam różne sprawy. Ten artykuł jest dla tych, którzy mają z tym poważny problem. Podobnie jak z alkoholem. Jest dla ludzi. Dopiero jego nadużywanie jest szkodliwe i musi być kontrolowane. Dlatego, jeśli czasem odłożysz zrobienie czegoś ważnego i chwilę pooglądasz chomiki w kołowrotku – nie biczuj się z tego powodu. Po prostu – miej to pod kontrolą.

 

Niniejszy artykuł napisałem na podstawie niezwykłego tekstu – https://zenhabits.net/focusguide/