Wiara w siebie a codzienne przeszkody
Droga do każdego celu wiedzie przez przeszkody. Bez względu na to, jaki jest cel, do którego zmierzasz – prędzej, czy później zdarza się jakaś przeszkoda. Zwykle udaje ci się ją pokonać. Czasem jednak czujesz, że utknąłeś. Zwykle wtedy pojawia się uczucie zwątpienia w sens, utraty wiary w siebie. Nagle czujesz, że cel, do którego zmierzasz nie jest tak bardzo realny i możliwy do osiągnięcia, jak dotychczas wierzyłeś. Może nawet przestać wydawać się ważny. Wpadasz w błędne koło – mniejsza wiara w siebie, sprawia, że robisz mniej. Mniej działania oddala cię od celu i sprawia, że wierzysz mniej.
Jeśli wolisz słuchać niż czytać – zapraszam:
Za wiarą stoi nauka.
Wiara w to, co potrafisz, we własne możliwości, w siebie – znacznie zwiększa możliwość osiągnięcia tego, co chcesz osiągnąć, co sobie postanowisz. Odkrycie istnienia umysłu podświadomego i wzajemnych zależności między świadomością i podświadomością uruchomiło arcyciekawą gałąź nauki. Okazało się, że to nie jest tylko kwestia odczuć, ezoteryki czy innych paranaukowych bajań.
Wiele badań zapoczątkowanych w latach 50-tych XX wieku pokazało, że mózg zarówno nadaje jak i odbiera fale w pewnym zakresie częstotliwości. Inaczej przebiega twoja interakcja ze światem, gdy twój umysł nastawiony jest pozytywnie, kreatywnie – z głęboką wiarą w sukces niż wtedy, gdy robisz coś bez wiary, bez wewnętrznego przekonania w sens i celowość.
Wiara w siebie – to coś innego niż wiedza o sobie
Wiedza pozwala Ci rozumieć i dostrzegać. Opierać się na faktach i merytorycznych przesłankach. A jak często zrobiłeś coś dobrze, bo miałeś “przeczucie”? Intuicja Cię dokądś zaprowadziła? Widziałeś coś, czego w rzeczywistości nie było? To jest właśnie efekt wiary i nastawienia się na odbiór sygnałów, które są odpowiedzią na wysyłane przez Twój mózg zapytania. Podobnie jak nietoperz wysyła dźwięk i na podstawie powracającego sygnału jest w stanie “widzieć” coś w całkowitych ciemnościach. To, że nie umiemy jeszcze dokładnie opisać mechanizmu regulującego nasze uczestnictwo w systemie wibracji nie oznacza, że ten system nie istnieje. Nietoperze latały i łapały owady w nocy na długo zanim człowiek potrafił zrozumieć i opisać zjawiska fizyczne, które tym rządzą.
Wiara w siebie – nie potrzebuje widzieć. Pozwala tworzyć wizję
Jeśli uznajesz kogoś za człowieka z wizją, to wiesz, że ten człowiek wierzy w to co robi bez względu na to, co myślą o tym ludzie wokół niego. Dla niego nie ma to znaczenia. Jego wiara dokładnie wytycza jego drogę postępowania, pozwala mu unikać przeszkód i nie być wrażliwym na opinie innych. Jeśli prześledzisz losy największych ludzi w historii ludzkości – większość z nich wierzyła w swoją wizję wbrew ludziom wokół siebie.
Czy wierzysz wystarczająco mocno, aby emitować wibrację przekonującą innych?
Jesteśmy marketerami. Nie siedzimy tutaj dzisiaj po to, aby opowiadać o dziwnych teoriach. Opowiadamy o własnych doświadczeniach. Opowiadamy o tym, jak ważna jest wiara w codziennej pracy marketera. Tylko jeśli wierzysz, jesteś w stanie pomóc swojemu klientowi. Jeśli miałbyś przekonywać kogoś, do zakupu produktu lub usługi, którą uznajesz za mało wartościową – sabotujesz tym swoje działania. Dlatego tak ważne jest, abyś był w centrum swojej niszy, abyś sam był produktem swojego produktu, konsumentem swojej usługi.
Jak uwierzyć i wzmacniać swoją wiarę?
Twój umysł pełen jest przeróżnych przekonań. Część z nich jest pozytywna – część niestety nie. Jak usunąć z umysłu te negatywne myśli, negatywne składniki wiary dotyczące siebie, swojej pracy, produktów, usług?
Wyobraź sobie, że masz przed sobą pojemnik, w którym jest mieszanina brudnej i czystej wody. Nie masz dostępu do samego pojemnika. Nie możesz do niego sięgnąć i wyciągnąć z niego tego, co ci się nie podoba. Jedyne na co masz wpływ, to jakość i czystość wody, którą do niego wpuszczasz.
Dokładnie wiesz, co będzie się dziać, kiedy zapewnisz dopływ wyłącznie czystej wody – prawda? Z czasem wszystkie brudy, zanieczyszczenia, toksyny – zostaną wypłukane i usunięte z pojemnika poprzez ciągły napływ nowej, czystej wody.
Dokładnie tak samo stanie się w przypadku Twojego systemu świadomości i podświadomości. Jeśli będziesz wpuszczać wyłącznie czyste, pozytywne, budujące myśli – zaczniesz się oczyszczać ze złych przekonań.
Afirmacje, autosugestie, dostęp do pozytywnej wiedzy – to czysta woda, której potrzebujesz
Wyłączenie radia i telewizji, odcięcie się od narzekających znajomych, wyjście z tłumu trolli i hejterów – to sposób na odcięcie się od napływu toksyn zanieczyszczających Twój mózg.
Zacznij wprowadzać do swojej głowy pozytywne myśli. Niech przesączają się do twojej podświadomości i wypłuczą stamtąd wszelkie toksyny myślowe.
Oto kilka przykładów myśli afirmacyjnych:
Mam wszystko, czego potrzebuję, by odnieść sukces.
Jestem zmotywowany.
Mam mnóstwo mocy i siły.
Wszystko co robię, sprawia, że jestem zdrowy.
Moje działania pozytywnie wpływają na moją urodę
Jestem coraz mądrzejszy
Nie zwlekaj – zacznij od zaraz. Zapraszam Cię codziennie o 6:15 na poranną porcję afirmacji wdzięczności i pozytywnego nastawienia na moim profilu facebookowym
Jeśli szukasz dodatkowych informacji na ten temat, może zainteresuje Cię wpis, który umieściłem na blogu Pasjonaci Sukcesu – zapraszam.